Niezależne Forum Ławeczkowe

bestyja

coś mi sie wydaje , ze strefy czasowe uległy dezintegracji Sad

Każde z nas już chyba mieszka na innej planecie i w grę w chodzi czasoprzestrzeń.

Hmmm dziwicie sie o co mi chodzi ????

O to mianowicie, ze od dłuższego czasu nie udalo mi sie spotkać nikogo znajomego na ławeczce.

Może tylko ja tak mam?

~marta~

na ławeczce rzeczywiście rzadko spotyka się już znajomych ... teraz naszym miejscem spotkań stało się forum ... była kiedyś propozycja żeby zrobić "dzień ławeczkowicza"- jeden dzień w tygodniu poświęcić ławeczce i abyśmy wszyscy tego umówionego dnia się tam spotykali ... w końcu tam właśnie się wszyscy poznaliśmy, szkoda byłoby zdradzić naszą ławeczkę ... tak więc może teraz uda nam się jakoś dogadać w sprawie spotkań na ławeczce Smile

bestyja

tzw powrót do korzeni Smile

tylko żebyśmy nie musieli znowu czekac do kolejnych ferii zimowych.

Ławeczka rozpadnie sie na malutkie drzazgi.

~marta~

no właśnie jesteśmy zdezorganizowani Razz

trzeba jak najszybciej zająć się ustalaniem terminu odpowiadającemu wszystkim ...

miron

co tam słychać w Waszym TMowskim życiu ? Smile

ja u boku mojej cudownej małżonki dożyłem już 40 roku życia Smile

... ehh ale ten czas leci, pamietam jak dziś nasze szaleństwa z młodości na ławeczce, to były czasy ... aż sie łezka w oku kręci.

Z okazji tej mojej okragłej rocznicy chciałem z Wami wypić symboliczna lampkę szampana Smile

~marta~

no to Twoje zdrowie Miron ... ja obecnie mam 31 lat i nareszcie się zaczęło układać mam całe mieszkano wyposażone, niczego mi nie brakuje męża puki co nie mam może z czasem się znajdzie, mam już trochę pieniędzy n akoncie, mam więcej siły bo jak tylko się da zapisuję się na kurs samoobrony i siłownię, mieszkanko mam dalej w bloku numer 1 i jakoś się żyje powolutku Smile

miron

o ile mnie moja coraz bardziej zawodna pamięć nie zawodzi to mam już 45 lat na karku ... dużo pracuję na stadionie ... moja małżonka ukochana podejrzewać coś zaczyna ... Smile

nie podobają jej się moje długie delegacje ... ale ja przecież wierny jestem Smile

i taki będę na zawsze Smile

muszę jako vice prezes dawać sobie więcej wolnego Smile

w końcu nie moge żoneczki zaniedbywać Smile

miron

ależ my kiedyś mieliśmy wspaniałe wirtualne życie równoległe Smile

pare dni temu z nudów zerknąłem na stare TM... widzę nicki osób które kiedyś żyły tam ze mną ... jest ich już tylko kilka ... reszta no młode wilki ... poszedłem do kina, na siłownię... ławeczka obecnie została ogrodzona i nie ma wstępu ... no tak ... pewnie poczciwa ławka nieużywana porosła chaszczami i teraz potrzebny remont... ale po co ? tamten klimat nie wróci... łezka się kręci