Niezależne Forum Ławeczkowe

miron

36500 dni 36500 dni 36500 dni a kto z nami nie wypije niech się walnie w drzwi Smile

bestyja

miron

oświadczam iż mam zapalenie oskrzeli (chyba) mówie jak jakiś obcy ... tak nosowo Smile

do tego zużylem już cały zapas chusteczek... a tak w ogóle to prowadze samodzielnie remont całejk kancelarii ... jest super Smile

czas mam do poniedziałku do 7.30 rano Smile

jesli nie zabraknie prowiantu to moze do tego czasu uda mi się go skonczyć ... no i w sumie zdrowia ... bo z nim coraz gorzej ... spać nie bede bo i po co marnować cenne godziny Wink

w między czasie jade jeszcze na 50 rocznice slubu moich dziadków ... ciesze sie że zmiesciłem się w mój gajer ... bałem się że bedzie za mały Smile

no a tak poza tym to podziwiam mojego dziadka ... jak on mógł tyle wytrzymac z moja babcią Smile

trzymajcie prosze kciuki bym wytrwał do poniedziałku ... potem ide na wielki urlop ... mam wszystko już w głebokim poważaniu ... chcę odpocząć Sad

dobra ... dosyć odpoczynku ide cos pomalować Sad

bestyja

1 współczuję
2 pizzę zamów
3 dziadków wyściskaj
4 nie będziesz miał Wink

5 uważaj na kapiącą farbę

Oświadczam, że ten tydzień będzie baaaardzo wiele dla mnie znaczył.
Trzymajcie kciuki - proszę .

miron

ja już jestem całkowicie podłamany Sad

...

1. przez żonę mojego szefa jestem na granicy decyzji odejść/zostać w firmie
2. choroba mnie jednak pokonuje i to poważnie się wzięła za rujnowanie mojego zdrowia
3. remont trwa nadal
4. zastanawiasz się dlaczego ja piszę o 4:46 rano ? ot ... mój żołądek stwierdził że przestaje działać i powisiałem troche nad muszlą ... fujjjj
5. za 1,5 h wstaje ... głupie to bo ja przecież nie lezę a czuję się tak że położyć sie nie mogę Sad