Niezależne Forum Ławeczkowe

miron · Wysłany: Czw 0:20, 01 Mar 2007 Temat postu: WIOSNA !!!!!!!!!!!!

tak

... nadchodzi wiosna ... i nic ... nawet ostatnie ochłapy śniegu gdzieniegdzie tego nie zmienią... pewnie kazdy zastanawia się dlaczego na ławeczce nie ma ławeczki ... odpowiedź jest prosta, ruszmy się z miejsca i idźmy na łono natury ... idźmy na łake pachnąca trawą i kwiatami Smile

połózmy się ... usiądźmy ... nacieszmy się tym, iż forum zaczyna rozkwitać niczym pierwsze wiosenne kwiaty ... jesli za pare tygodni znów celem kazdego naszego wejścia na net bedzie ławeczka uznam to nasze małe miejsce spotkac za kultowe Smile

dla mnie zawsze będzie wyjątkowe ... i nie chce by śnieg zalegał na deskach naszej ławki na zawsze ... czas na ...

WIOSNĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!

~marta~ · Wysłany: Czw 11:15, 01 Mar 2007 Temat postu:

Mironku masz rację ... idźmy na łono naszej matki natury poleżmy na trawce podczas gdy słońce ogrzewać będzie nas cudownymi promykami ... albo wyjdźmy tam wieczorem gdy niebo bedzie rozgwieżdżone to sobie poobserwuję Razz

a i jeszcze jedno Miron zmień sobie rangę ... co to za smutne minki?

miron · Wysłany: Śro 1:28, 21 Mar 2007 Temat postu:

wróciły pomarańczowe dzwoneczki Smile

wiosnę mamy już od 28 minut za oknem... już niedługo wszystko będzie znów zielone więc ławeczka może wrócic do tradycyjnego ... image Smile

Agnieszka · Wysłany: Śro 9:24, 21 Mar 2007 Temat postu:

wiosna... dzień wagarowicza... pogoda nie sprzyja włuczeniu się po mieście... ale dzieci teraz są mądre... właśnie rozmawiałam z jednym takim, który mi powiedział że przyszedł do szkoły ale nie idzie na lekcje tylko sobie wagary robi... przyszłoby Wam na myśl wagarować na szkolnym korytarzu? Smile

miron · Wysłany: Śro 9:34, 21 Mar 2007 Temat postu:

oczywiście ... ja bardzo czesto takie coś praktykowałem Smile

robiłem sobie okienka ... na śniadanie zazwyczaj też potrzebowałem godziny lekcyjnej ... Smile

nie można tak siedzieć cały czas na lekcjach Smile

Agnieszka · Wysłany: Śro 9:38, 21 Mar 2007 Temat postu:

Jak mi się zdarzało pójść na wagary to przynajmniej ze szkoły wychodziłam. Co to za zwyczaje... Smile

JaxPL · Wysłany: Śro 10:43, 21 Mar 2007 Temat postu:

Jestem z Tobą Aguś, u mnie było to samo, co to za wagary ... w szkole?? Na trawkę i takie tam.
Na tym zachodzie musieli mieć inne zwyczaje Very Happy

, biedaki. I jeszcze może wagary zaprogramowane przez nauczyciela Very Happy

miron · Wysłany: Śro 11:49, 21 Mar 2007 Temat postu:

Jax ... wagary w szkole też można spędzać w dobry sposób ... siedzenie na ławce korytarza szkolnego nigdy mi się nie przytrafiło ... trzeba trochę wyobraźni i zawsze można coś porobić Smile

... ja miałem o tyle dobrze w szkole że albo przesiadywałem w szkolnym klubie z wychowawcą ... tolerował moje wagary Smile

... albo siedziałem w sklepiku i żarłem śniadanie Smile

gdy było cieplej grałem w kosza na boisku szkolnym ... czesto pod oknami klas gdzie kumple się uczyli własnie Smile

nie raz byłem wołany z okna Smile

... ehhh to były czasy Very Happy

Agnieszka · Wysłany: Śro 13:11, 21 Mar 2007 Temat postu:

Doprawdy nie wiem jak z Ciebie taki porządny człowiek wyrósł... Very Happy

miron · Wysłany: Śro 13:28, 21 Mar 2007 Temat postu:

wspomnę jeszcze o tym że na polskim z dyrektorką ... czytałem w ostatniej ławce co lekcję wyborczą ... Ona też to tolerowała Smile

... jakich ja miałem dobrych nauczycieli to dopiero teraz dostrzegam Very Happy