Niezależne Forum Ławeczkowe

wielebniak

Taka wiadomosc dzisiaj w skrzynce gry znalazlem

od Admin:

dziś skasowaliśmy wszystkie konta:
- 0 życia,
- bezpłatne
- brak logowania do 2007-05-01

Już niebawem znikną wszystkie postacie (śmierć) posiadające życie<=0%

Pytanie czy skasowali konta , ktore spelnialy w sumie te 3 kryteria, czy kasowali jesli spelnialy przynajmniej jedno ?? Czyli inaczej mowiac, zyjecie moi mili jeszcze ??

miron

ja nawet nie jestem w stanie sprawdzić tego ... ale co mi tam ... przeżyłem ok 60 lat ... to chyba przyzwoita norma jak na chłopa ... przez te wszystkie lata wyszalałem się jako młodziak latający za spódniczkami ... piłem w parku na ławce ... chodziłem do szkoły ... potem z Jax'em dorwaliśmy pracę na stadionie ... byłem w swoim życiu sprzątaczką, chirliderem, woźnym, kierownikiem, w końcu v-ce prezesem stadionu... poznałem miłość swojego życia.... w niezapomniany sposób oświadczyłem się i wziąłem z Aniołem ślub... zamieszkaliśmy razem i razem chodziliśmy do kina... przez całe życie poznałem wiele osób... gro z nich stało się przyjaciółmi bliższymi bądź dalszymi... wygrałem wszystkie możliwe konkurencje sportowe indywidualne i zespołowe... stworzyłem klub piłkarski ... pierwszy profesjonalny z nazwą i stałymi zawodnikami... niczego mi nie brakowało... czego chcieć więcej ?

to było wspaniałe wirtualne życie... aż się łezka w oku kręci...

Agnieszka

Ja żyję... ale prawie nie bywam w "moim mieście" bo coraz mniej znajomych zostało... chyba taka kolej życia Zdegustowany

evita

Miron ... nie tylko Ciebie gra perfidnie uśmierciła z powodu braku czasu ( lub netu ). Zaczęłam życie od nowa ale to już nie jest to co kiedyś.

Aha .... młoda, wysportowana z własnym M do wzięca ( od zaraz Wink

)

JaxPL

A ja o dziwo żyję i mam sie nadspodziewanie dobrze. Mam 57 lat, duże konto w banku, mieszkającą żonę (teoretycznie). Wywalili mnie niestety z pracy, nie wiem dlaczego, ale kit z tym, zasłużyłem sobie już na emeryturę.

miron

JaxPL

Mironku, czasami mnie przerażasz Very Happy

, a raczej przeraża mnie Twoja dogłębna znajomość tematu Very Happy

. Myślisz, że to było tak bardzo widoczne?? A tak się starałem ... Very Happy

Agnieszka

KTO PRZEŻYŁ?
Teraz to pytanie dotyczy również forum... a przeżyło chyba tylko 4 osoby. No chyba, że będzie jakiś hamerykański "come back" Very Happy

i ktoś wróci w nowej serii ławeczkowego serialu Smile

bestyja