Niezależne Forum Ławeczkowe

miron

Czas płynie nieubłaganie, było lato, wszyscy chodzili uśmiechnięci, pełni energii, opaleni i wypoczęci... niestety po lecie czas na jesień, dni stają się niepokojąco krótkie, niebo zaczyna płakać a wraz z nim niekiedy i my ... najsmutniejszy okres w roku...

nasza ławeczka również okryła się grubą warstwą suchych liści... teraz tylko od nas zależy czy owe liście całkowicie pokryją ławeczkę czy znów rozpromienieje ona dawnym blaskiem Smile

JaxPL

Mówisz o ławeczce w TM czy forumowej?

Agnieszka

Właśnie dzisiaj rano dopadła mnie ta myśl... że zbliża się jesienno-zimowa depresja... szaro, buro i ponuro, a najgorsze jest to uczucie, że wychodzi się z domu w nocy... No bo co mam myśleć jak wychodzę a tu ciemno Confused

evita

Jesienna depresja?
Moja zaczela sie juz w sierpniu....

wielebniak

Co Wy wiecie o jesieniiii................

~marta~

a ja tam nie narzekam na jesień ... mnie nie przeszkadza, a o jesiennej depresji nie mam zielonego pojęcia. W moim słowniku takiego wyrażenia nie ma, zawsze coś do zrobienia mam nigdy się nie nudzę z powodu deszczu, jestem domatorką to może dlatego poza tym mogę sobie w każdej chwili iść do kina czy w jakieś inne rozrywkowe miejsce. Dla mnie jesień i zima mają swoje uroki Smile

Agnieszka

~marta~

JaxPL

Dublujemy temat o jesieni z Hyde Parku. Dlatego proponowałbym skierować dyskusję o jesieni w tym temacie na "właściwe" tory Wink

. Mówimy tu oczywiście o jesieni na ławeczce TM-owej. I tu apel do Mirona. Też.
Pamiętasz, dawno, dawno temu ... właściciel stadionu i jego pracownicy opiekowali się ławeczką. Malowali ją, strzygli trawniki, dbali o stronę merytoryczną. Ehhh, piękne czasy.
Miron, nie mógłbyś coś zrobić razem z Agnes? Jakaś wspólna akcja prezesostwa stadionowego i mieszkańców TM. Przecież ona jest w tej chwili przykryta liśćmi aż po najwyższą, swoją deskę w oparciu.

RATUJMY ŁAWECZKĘ!! - w końcu od niej wszystko się zaczęło.

~marta~

dopada mnie jakiś dziwny nastrój, daleko mu jeszcze do depresji jesiennej, ale jest to jakieś przygnębienie nieuzasadnione (a może uzasadnionym? ). Wiem, wiem koliduje to z moimi wcześniejszymi postami, ale jak wiadomo ludzie nie są nieomylni i ja także. Myślę że nie jest to bliżej związane z żadną jesienią, ale jakimś wewnętrznym konfliktem. W jednej chwili wszystko jest wspaniałe, piekne, chce mi się śmiać, a w następnej jestem przygnębiona ... no cóż tu się ujawnia moja dwojaka natura, natura bliźniąt ... nie dam się!
nie mam zamiaru się poddać jakiemuś przygnębieniu!

magda:p

a ja mam dobry humorek tylko męczy mnie brak wolnego czasu dla siebie i to że ciągle się nie wysypiam.... ale dzisiaj mam dobry dziń w szkole było fajnie po szkole wreszcie znalazłam chwile żeby dowód odebrać biedak się tam na mnie wyczekał na komputer mam szlaban ale teraz na chwile się udało Marta mi kazała to weszłam u mnie się prawie nic nie wydarzyło od mojego ostatniego pobytu tutaj. W przyszłym tygodniu próbna matura a teraz jakieś stare matury z rosyjskiego nawet trudne nie powiem. AAAAAA i jestem zażenowana tymi całymi meczami niech ta drużyna 7 zostanie wreszcie zlikwidowana albo niech się weźmie w garść bo już mi się nie chce tyle czekać Smile

zróbcie coś Smile

aaaaa no i ciesze się bardzo że niedługo nadchodzą święta uwielbiam ten czas ubieranie choinki, atmosfera, zapachy pysznych potraw itd

KOCHAM WAS WSZYSTKICH przepraszam że tak rzadko tu zaglądam

miron

Ławeczka która ozdabia nasze forum znajduje się w jednym z wrocławskich parków... dziś po kilku miesiącach oczekiwania została zasypana własnie w taki sposób jak widać Smile

a nawet bardziej Smile

i wciąż na nią sypie Smile

NARESZCIE ZIMA PRZYSZŁA !!!!!!!!!!!! Padam

evita

Proponuje zmiane tytulu tematu na 'zasypalo nas....'

~marta~

a u mnie już się zima kończy już deszcz padał i śnieg sie prawie zmył ;( i bądź tu człowieku mądry Confused

miron

ta .. we wrocku też deszcz zabrał cały śineg Sad

a tak było ładnie ... tak biało ... nie zdażyłem nawet wypróbować swoich nowych sanek ...