Niezależne Forum Ławeczkowe

bestyja

Mironowi ukradli vel zgubil GG.

Złodzieja prosi się o oddanie.

Ewentualnego znalazcę o przekazanie informacji poszkodowanemu.

O nagrodzie pomyślimy Smile

miron · Wysłany: Nie 0:07, 12 Mar 2006 Temat postu:

juz trzeci raz mówie że ide spać ... a tu nie moge ... Very Happy

Bestyjko nie przestawaj biegac po forum Smile

) podobaja mi sie te sobotnio-wieczorne pogaduchy forumowe Smile

bestyja · Wysłany: Nie 0:14, 12 Mar 2006 Temat postu:

Miron to dla Ciebie Very Happy

Biegam teraz w poszukiwaniu utraconego ....

GG.

Very Happy

miron · Wysłany: Nie 0:29, 12 Mar 2006 Temat postu:

a tak w ogóle ... to mało śmieszny zaczyna sie robic ten brak gg ... własnie walczę sam ze soba .. widzę jaki uzależniony jestem ... a pomysleć że kiedys ludzie pracowali na roli bądź wyszywali hafty ...

bestyja · Wysłany: Nie 0:47, 12 Mar 2006 Temat postu:

trudna rada późno już - ale cóż

przełam dobre wychowanie i zapukaj do sąsiadki
pożycz szydełko bądź druty i wydziergaj jakiś szaliczek bądź serwetkę

Zobaczysz wówczas złodziej sie złamie i odda utracone gg.

miron · Wysłany: Nie 0:52, 12 Mar 2006 Temat postu:

nie nie nie ... nigdy nie wezme do ręki szydełka ... w szkole miałem zboczona nauczycielke ... była chyba za równouprawnieniem (za czym ja nie jestem) i na lekcjach techniki ... chłopakom kazała na szydełku dziergać ... (miałem szóstke ... aż wstyd sie przyznawać) a dziewczynom wręczyła pilniki, wiertarki reczne, blaczki i musiały robic pensety ... nie bede tego komentował ... sam fakt jest wystarczająco wymowny Wink

bestyja · Wysłany: Nie 0:58, 12 Mar 2006 Temat postu:

miron · Wysłany: Nie 1:11, 12 Mar 2006 Temat postu:

odzyskałem gg ... skrzaty sie przestraszyły chyba tego kopania po dupsku Smile

... teraz za to walcze z samym soba ... głód doskwiera ... w kuchni pachnie bigos ... a ja głodny robie co moge by nie ulec pokusie Smile

bestyja · Wysłany: Nie 1:18, 12 Mar 2006 Temat postu:

miron · Wysłany: Nie 1:20, 12 Mar 2006 Temat postu:

parząc opuszki palców biegnie z garem pełnym goracego bigosu częstujcie sie miłe Panie Smile

samemu kapuste nań kupowałem ... Wink

bestyja · Wysłany: Nie 1:22, 12 Mar 2006 Temat postu:

Widzisz jak chcesz to i potrafisz Very Happy

Ann częstuj się nikogo nie ma - nikt nie widzi Wink

Można prosto z gara???

miron · Wysłany: Nie 1:25, 12 Mar 2006 Temat postu:

bigos bigos bigossss wrzeszczy pod nutę doświadczonej kuchary mozna z gara ... przyznam sie ... sam 10 minut temu dwie łyzki z gara ukradłem Wink

bestyja · Wysłany: Nie 1:29, 12 Mar 2006 Temat postu:

hej hej gdzie z tym garem zmykasz ???

Oddawaj
mój jest ten kawalek bigosu ...

Very Happy

bestyja · Wysłany: Pią 22:52, 17 Mar 2006 Temat postu:

Tym razem Mironowi bigos zaginął w pomroce dziejów Sad

Znowu jakieś wstrętne skrzaty???

miron · Wysłany: Pią 22:55, 17 Mar 2006 Temat postu:

tym razem to mupety się dobrały do lodówki Wink

kermit zrzarł żabie udka... łapać ich łapać Wink

) może cos sie da uratować ...