Niezależne Forum Ławeczkowe

bestyja

po forumowej rozmowie z Martą i poniekąd takich samych problemach szukam pomysłu. Genialnego, latwego w wykonaniu , niekosztownego i co najważniejsza skutecznego.

Mianowicie:

Jak pozbyć się domowników...

hi hi hi

Nie chodzi mi o pozbycie się ich z tego padołu na zawsze.

Innymi słowy jak uzyskac dostęp do komputera - bezboleśnie i w pokojowej atmosferze???

Ma ktoś jakiś pomysł ???

Agnieszka

Mi się to udało... Drugi chętny do komputera kupił sobie tydzień temu laptopa... Wink

Bezboleśnie i pokojowo... tyle że nieekonomicznie

No cóż... wcześniej też mi się to nie udawało, tak że nie znam innego sposobu...

bestyja

O drugim komputerze mogę pomyśleć dopiero w sierpniu Sad

toż to jeszcze kupa czasu,a do tego nie wiem czy jakiś niespodziewany wydatek się nie przytrafi.

buuuuuuuuuuu!

Agnieszka

No właśnie... Jakby to do mnie miał należeć ruch, to też nie mogłabym sobie pozwolić na takie rozwiązanie... i musiałabym czekać spokojnie na swoją kolejkę. Czasem bez skutku

JaxPL

Asieńko, moja rada natomiast jest natępująca: uśpić - po prostu. Ja tak robię, wiem, że jestem wredny, ale nie znajduję innego sposobu Smile

Właśnie włączyłem Vivaldiego i patrzę, jak całej mojej familii zamykają się oczy Twisted Evil

bestyja

ciiii....
... jakiś filmik ogląda

napewno nudny i napewno zaraz zaśnie

Jedynym sposobem jaki mi przyszedl do glowy to ewentualny meczyk czegokolwiek. Nie zawsze się sprawdza, bo przecież można zerkać zarówno w monitor jak i w ekran.